Dziwny ten rok, najpierw brak zimy, potem chwilowy atak chłodu, a wreszcie światowa pandemia. To wszystko nie pozwalało nam spotkać się i porywalizować. Wreszcie świat nieco znormalniał i w niedzielę, 26-go lipca, kilkunastu chętnych wystartowało w Spławikowych Mistrzostwach Koła Nr 48 „Refleks”. Zgodnie z tradycją naprzemiennego rozgrywania zawodów na wodzie stojącej i płynącej, tym razem rywalizacja odbyła się na jednym ze zbiorników Izydory w Stoczku Łukowskim. Pogodowe szczęście dopisało startującym, od samego rana piękne słońce i bezwietrzna aura

sprzyjały delikatnym zestawom na płytkiej wodzie. Dzięki działaniom Kolegów z Koła Nr 10 w Stoczku łowiło się bardzo komfortowo, wykoszone groble, przygotowane stanowiska, worki na odpady, widać dbałość gospodarzy o powierzoną wodę i przyległy teren. Miejscowa ichtiofauna również okazała się być przychylną, 13 zawodników złowiło ponad 25 kg ryb. Najszybszym łowcą płotek okazał się Kolega Tomasz Pałka z wynikiem 4140 gramów. Niedzielny „numer dwa” to ubiegłoroczny zwycięzca, Andrzej Cichało (2920 gr.), podium uzupełnił Janusz Ługowski z 2300 gramami zdobyczy.

W pierwszej piątce znaleźli się również Koledzy: Bogusław Pałka (2160 gr.) i Tomasz Prachnio (1960 gr.). Warto dodać, że najsłabszy wynik to 936 gramów, co nie zdarza się często w trakcie zawodów. Zdecydowana większość złowionych ryb to płotki, poza tym trafiały się niewielkie leszcze, kilka sumików karłowatych i piękny, złoty karaś. Oczywiście wszystkie „okazy” zostały uwolnione natychmiast po zważeniu. Po zakończeniu wszyscy posilili się grochówką z żeliwnego kociołka i zostały wręczone dyplomy i upominki dla zwycięzców.

Zarząd Koła serdecznie dziękuje Kolegom z Koła PZW Nr 10 w Stoczku Łukowskim za udostępnienie łowiska, poinformowanie wędkarzy o naszej rywalizacji i piękne przygotowanie terenu. Mamy nadzieję, że nie byliśmy zbyt uciążliwi dla gospodarzy i stale wędkujących w tym miejscu.

Bartosz Mikulski